Za górami, za lasami, za siedmioma rozdrożami…. gdzie Pogórze Wiśnickie przyjaźni się z Beskidem Wyspowym, gdzie rośliny wdrapują się na najwyższy grzbiet oddzielający Dolinę Tarnawki od Doliny Stradomki, a przyroda starego dzikiego parku wraz z porannym słońcem przenika przez pajęcze sieci …. spotkaliśmy się w wyjątkowym oraz wyjątkowo licznym gronie, by wspólnie spędzić czas, przypomnieć sobie o połączeniu z Naturą i o możliwościach, jakie dostajemy kontaktując się z nią.

Pierwszy grudniowy śnieg, sople zwisające z dachu oraz zapach gotowanej kawy otuliły przestrzeń warsztatową, jakby chciały przywitać pojawiających się gości i zabrać w podróż, której głównym celem była nieskrępowana, wolna twórczość w kontakcie z roślinami i samym sobą. Nasze miejsce warsztatowe – sporej wielkości strych, ugościł aż cztery Centra Aktywności Seniorów: Pasja, Źródło, Tekla, Borsuczek. Spędziliśmy wspólnie całe dwa dni, które przyniosły każdemu z nas wiele dobrego. Radość wspólnego bycia okraszona była wiedzą merytoryczną oraz praktycznymi działaniami. Poza zajęciami kosmetycznymi znalazł się również czas na wspólną kawę i ciasto oraz wróżby andrzejkowe.

W tych wyjątkowych okolicznościach każdy uczestnik wykonał swoje mazidło botaniczne. Proces tworzenia przypomniał nam wszystkim o łączności z tym co wokół nas, o kontakcie z Matką Ziemią. Wróciliśmy do korzeni. Seniorzy wyjechali z warsztatów ze swoimi mazidłami oraz informacjami z zakresu tworzenia naturalnych botaników, które pozwolą im wykonać kolejne specyfiki roślinne samodzielnie, w warunkach domowych.